Makaron fusilli pochodzi z południa Włoch - z rejonu Kampania, podobnie jak pesto, które zastosowałam w tym przepisie. Pochodzenie nie jest jednak przyczyną, dla której połączyłam te 2 składniki. Chodzi o to, że pesto, również to neapolitańskie, jest bardziej pastą, niż sosem, potrzebuje więc makaronu, w którym jest się o co zahaczyć, czyli takiego, który ma dużo zakamarków i zagłębień, a takie właśnie jest fusilli, czyli świderki. Pesto neapolitańskie w niczym nie przypomina popularnego pesto genovese, gdyż jego głównymi składnikami są dary słońca i morza południa Włoch: czarne i zielone oliwki, migdały, kapary i maleńkie fileciki z sardeli (anchois). Tak się składa, że mnie ten makaron zawsze będzie się kojarzył z Weroną, nie z Neapolem, gdyż właśnie w Weronie go odkryłam. Było to w małej, sympatycznej tratorii, w której kelner, kiedy wyczuł u nas większe, niż przeciętnie zainteresowanie potrawami i produktami, dosiadł sie do naszego stolika i wyśpiewał, między innymi, przepisy na wszystko, co jedliśmy. Takie rzeczy tylko we Włoszech, w Polsce nie do pomyślenia...
Składniki (4 porcje):
makaron fusilli lub inny o wielu zakamarkach
pesto napoletano:
15 szt zielonych oliwek bez pestek
15 szt czarnych oliwek bez pestek
30 szt migdałów bez skórki
4 - 5 filecików anchois
1 duży obrany ząbek czosnku
garść natki pietruszki
3 łyżeczki kaparów
1 czubata łyżka utartego sera Pecorino, Grana Padano, Parmiggiano Reggiano albo innego kruchego o wyrazistym aromacie
1 filiżanka oliwy z oliwek
do podania:
2 łyżki uprażonych na złoto migdałów w płatkach
kilka listków pietruszki lub rukoli
po kilka płatków utartego sera na porcję
czarny pieprz mielony
Sposób przygotowania:
- Makaron wrzucić na wrzącą, posoloną wodę i ugotować al dente.
- Składniki pesto, oprócz oliwy i sera, zmielić lub zblendować na pastę, do pasty dodać ser i oliwę, wymieszać.
- Ugotowany i odcedzony makaron przełożyć do miski, dodać pesto i dokładnie wymieszać.
- Makaron podawać natychmiast posypany pieprzem, prażonymi płatkami migdałów, płatkami sera i zielonymi listkami. Można dodatkowo skropić oliwą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz