Kao lau to jest "signature dish", wizytówka Hoi An - miasta położonego w środkowym Wietnamie. Jest to w dużym uproszczeniu wieprzowina z makaronem. Takich dań nie brakuje zarówno w kuchni chińskiej, jak i tajskiej, jednak wietnamskie kao lau łączy te dwa wpływy w jednej potrawie. Z jednej strony wykorzystuje trawę cytrynową znaną z kuchni tajskiej, z drugiej - przyprawę 5 smaków, której składową jest m.in. anyż, a która wnosi do smaku akcent chiński. Jednak, chociaż sposób marynowania i soczystość usmażonego mięsa naprawdę są zachwycające, to największe czary-mary wiążą się z oryginalnym makaronem kao lau. Jest to makaron ryżowy wykonany ręcznie. Do ciasta na makaron dodaje się, i tu doszukałam się dwóch teorii, popiół ze spalonych kwiatów ryżu lub po prostu popiół z drewna oraz bogatą w wapń wodę źródlaną z jednej jedynej studni położonej w okolicy Hoi An. To tyle marketingu dla turystów... Moim skromnym zdaniem nawet w Hoi An nie podaje się dziś kao lau z makaronem przygotowanym wg. powyższych zasad. W warunkach polskich musimy więc iść na kompromis w tej sprawie. Można użyć makaronu do ramenu lub makaronu soba, chociaż są to makarony pszenne. Ja użyłam organicznego makaronu z brązowego ryżu jaśminowego i danie wyszło wybornie, bo i tak killerem jest mięso oraz sos, jaki powstaje podczas jego obróbki.
Składniki (4 porcje):
mięso:
500-600 g polędwicy wieprzowej
1 łyżeczka przyprawy 5 smaków
2 łyżki jasnego sosu sojowego
2 łyżki ciemnego sosu sojowego
3-4 łyżeczki cukru
4 ząbki czosnku obrane i posiekane
1 łyżeczka mielonej papryki
sól, pieprz mielony
2 łyżki oleju roślinnego
1 łodyga trawy cytrynowej (biała część) bardzo drobno pokrojona
dodatki:
300 g makaronu ryżowego
miseczka mieszanych ziół wietnamskich (kolendra, mięta, bazylia anyżowa lub tajska)
garść kiełków fasoli mung
pasta chilli np. wg. przepisu klik
ewentualnie grzanki ryżowe (można zrobić z kawałków papieru ryżowego usmażonego w głębokim oleju, ja zrezygnowałam)
Sposób przygotowania:
- W misce połącz przyprawę 5 smaków, sos sojowy, cukier, czosnek i mieloną paprykę. Marynatę wymieszaj, umieść w niej mięso podzielone na 2 kawałki i dopilnuj, aby z każdej strony dokładnie pokryło się marynatą. Marynuj przez godzinę.
- Mięso usuń z marynaty, posyp solą i pieprzem (uwaga z solą, sos sojowy też jest słony).
- W głębokiej patelni lub rondlu podgrzej olej, dodaj posiekaną trawę cytrynową i lekko podsmaż (nie rumieniąc), dodaj wieprzowinę, obsmaż ją krótko z każdej strony uważając, aby nie spalić czosnku, podlej marynatą, 3 łyżkami wody i gotuj dalej pod przykryciem na średnim ogniu przez 20 minut obracając mięso co 5 minut.
- W czasie, gdy mięso się gotuje, w osobnym garnku zagotuj wodę, wrzuć kiełki fasoli na 10 sekund i wyjmij je używając cedzaka. Na tę samą wodę wrzuć makaron i ugotuj go zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Przecedź.
- Gotowe mięso wyjmij i odstaw w ciepłe miejsce. Do sosu dodaj szklankę wody, sos zagotuj i gotuj jeszcze 3-5 minut.
- Do miseczek nałóż makaron i kiełki, na nich plasterki cieniutko pokrojonej wieprzowiny, wszystko polej sosem. Na wierzch dodaj odrobinę pasty chilli i zioła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz