wtorek, 6 lutego 2018

Bun cha, czyli wietnamskie kotlety mielone z makaronem ryżowym


To jest to danie, które Prezydent Obama zjadł podczas swojego pobytu w Hanoi w maju 2016. Po prostu przyjął zaproszenie  Anthony'ego Bourdain'a, który akurat w Hanoi kręcił nowy odcinek Places Unknown dla telewizji CNN. I nie było to zaproszenie do żadnej ekskluzywnej restauracji tylko do rodzinnej, ulicznej knajpki prowadzonej przez jedną rodzinę od 20 lat. A Obama i jego świta przyjęli zaproszenie, tak po prostu, bez zastrzeżeń. Oczywiście przed knajpką była obstawa i tysiące Hanojczyków, a w środku Prezydent największego światowego mocarstwa siedzący na plastikowym, niebieskim krzesełku przy stole bez białego obrusu zajadający wietnamskie mielońce za 6 pln i bez żadnego zażenowania kwitujący ich smak tekstem "it's a killer!". Trzeba mieć naprawdę duuużo klasy i dystansu do siebie, żeby tak swobodnie czuć się w takich okolicznościach. Wielki szacunek... Nie wyobrażam sobie nikogo z naszej władzy przyjmującego takie zaproszenie, no niestety...
Knajpka ma w swoim menu tylko bun cha i sajgonki. Nic więcej. Od czasu wizyty Prezydenta Obamy, ma jeszcze coś, co się nazywa Obama Combo, czyli zestaw: sajgonki, bun cha i piwo. Nazwisko Prezydenta pojawia się także na opakowaniu nawilżonej chusteczki. Na ścianach wiszą zdjęcia z wizyty Prezydenta, ale właścicielom wcale nie odbiło z powodu sławy, jaka spadła na ich knajpkę po wizycie Baracka Obamy, nadal można tam zjeść tę samą pyszną bun chę za 6 pln. Gdyby kogoś poniosło do Hanoi, to restauracja nazywa się Bun Cha Huong Lien, przy 24 Le Van Huu, Hanoi.


Bun cha, to najbardziej chyba znany, obok zupy Pho, specjał z Hanoi, to po prostu wieprzowina z dodatkami, w pełnej wersji tego dania podawana jest w dwóch formach: kotletów mielonych oraz kawałków boczku lub karkówki. Czasem występują tylko klopsy albo tylko kawałki boczku. Do tego podaje się makaron ryżowy, wietnamskie zioła, kiełki, piklowane warzywa i słodko-kwaśny sos z czosnkiem i chilli. Nieziemska marynata i pikantny sos plus cała reszta naprawdę robią z tego dania killer'a, jak to ujął Prezydent USA.
Technika jedzenia tego dania polega na chwytaniu pałeczkami odrobiny wszystkiego i maczaniu w sosie albo zalaniu sosem miski zawierającej mięso i makaron i przygryzaniu pozostałymi składnikami.

Składniki: (5-6 porcji)
mięso:
500 g  mielonej wieprzowiny
500 g boczku lub karkówki

marynata:
6 drobno posiekanych szalotek
3 łyżki drobno posiekanej cebulki dymki
2 łyżki drobno posiekanego szczypioru
1 łyżka drobno posiekanego czosnku
1 łyżeczka mielonego pieprzu
2 łyżki płynnego karmelu, cukru lub miodu
1/2 łyżeczki przyprawy 5 smaków (dowolnie)
4 łyżki sosu rybnego
2 łyżki sosu ostrygowego
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżeczka soli

sos:
2 szklanki wody
8 łyżek soku z limonki
8 płaskich łyżek cukru
8 łyżek sosu rybnego
3-4 strączki chilli (lub więcej, jeśli chcemy, żeby danie było bardziej pikantne)
3-4 ząbki czosnku

piklowane warzywa:
1 duża marchewka
1 kalarepa
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
2 łyżeczki octu ryżowego

do podania:
1 opakowanie makaronu ryżowego vermicelli

świeże, mieszane zioła: kolendra, mięta, bazylia wietnamska lub tajska, pachnotka, sałata masłowa
świeże kiełki fasoli mung


Sposób przygotowania:

mięso:
  1. Boczek lub karkówkę pokrój na cienkie kawałki wielkości na jeden kęs i umieść w misce. W drugiej misce umieść mielone.
  2. Połącz wszystkie składniki marynaty, połowę marynaty dodaj do mięsa mielonego, połowę do boczku, wymieszaj dokładnie odstaw do zamarynowania na min. 1 godzinę, a jeszcze lepiej na 3h.
  3. Z zamarynowanego mielonego uformuj mokrymi rękami małe, lekko spłaszczone pulpety i usmaż je na patelni z minimalną ilością oleju ( w tradycyjnej, wietnamskiej bun cha, kotlety piecze się na grillu, wiec w sezonie grillowym będzie to preferowana metoda).
  4. Kawałki boczku wyjęte z marynaty usmaż na drugiej patelni lub upiecz na grillu (użyj do tego kratki do pieczenia ryb). Uwaga, wszystko smaż na średnim ogniu, gdyż marynata zawiera cukier i może się przypalać.
warzywa piklowane:
  1. Obrane warzywa pokrój na małe, cienkie plasterki, posyp solą i odstaw na 20 minut. 
  2. Przepłucz mocno zimną wodą.
  3. Odsączone z wody przełóż do miski, dodaj cukier i ocet, zamieszaj i odstaw. 
sos:
  1. W garnku zagotuj wodę, dodaj sok z limonki, cukier i sos rybny. 
  2. Przed podaniem do sosu dodaj chilli i czosnek 
makaron:
  1. Makaron ugotuj zgodnie z przepisem na opakowaniu.
  2. Przecedź, przepłucz zimną wodą, a przed samym podaniem przelej wrzątkiem.
Podanie:
Zioła podaj na stół na dużym talerzu, kiełki i piklowane warzywa w osobnych miskach. Dla każdej osoby przygotuj miseczkę, w której umieścisz garść makaronu,  3-4 klopsy, kilka kawałków boczku, a wszystko zalejesz 1 łyżką wazową sosu. Mięso, makaron i sos powinny być ciepłe, ale nie gorące.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz