czwartek, 6 września 2018

Bakłażany zapiekane z chermoulą, z pomidorowym kuskusem i sosem jogurtowym


Jestem dzieckiem PRL-u. Kiedy sięgam pamięcią do dzieciństwa i przypominam sobie wyprawy z mamą lub babcią na rynek, to z warzyw widzę głównie marchew, buraki, ziemniaki i kapustę, latem dodatkowo pomidory, ogórki, sałatę, fasolę i groszek, a jesienią importowaną z Bułgarii bladożółtą paprykę. I właściwie niewiele więcej...  Co więcej, sezonowość miała wtedy prawdziwe znaczenie. Była zima, warzyw nie dało się uprawiać na zewnątrz, to ich po prostu nie było. Na kanapkę zamiast pomidora kładło się ogórki zakiszone latem. Pierwsze szklarniowe pomidory pojawiały się w czerwcu, kosztowały majątek, kupowało się je po jednym i rozkoszowało jak szampanem, choć w rzeczywistości smakowały okropnie. Pamiętam jak podczas wakacji w Bułgarii, czy Jugosławii widywałam na straganach piętrzące się góry nieznanych mi warzyw i jak kupowaliśmy mięsiste, czerwone papryki i jedliśmy je prawie jak jabłka. I pamiętam tę radochę, kiedy już w dorosłym życiu pierwszy raz w Polsce udało mi się kupić brokuły, a potem seler naciowy, potem wszystkie kolory papryki, zioła, zielone szparagi (białe były już wcześniej) i wreszcie bakłażany. A może ta kolejność była nieco inna, nieistotne. Takie momenty były zawsze dla mnie bezcenne, jakoś tak mam... , każdego cieszy coś innego. Dzisiaj, kiedy idę na rynek, z trudem powstrzymuję się, żeby nie kupić wszystkiego, co danego dnia jest dostępne, a bakłażanów od tego czasu przyrządziłam z grubsza biorąc około jednej wywrotki. Dzisiejszy przepis, to jeden z moich bardziej ulubionych, bo teraz mam fazę na kuchnię Bliskiego Wschodu, więc nie da się ukryć, że inspiruję się książkami Ottolenghiego. Mam nadzieję, że i Wam przypadnie do gustu ten pyszny bakłażan z arabskimi przyprawami i orzeźwiającym sosem jogurtowym.

Składniki (4 porcje):
4 średniej wielkości bakłażany

chermoula:
1 płaska łyżeczka ziaren kolendry
1 płaska łyżeczka ziaren kuminu
1-2 ząbki czosnku obrane i posiekane
skórka otarta z 1 cytryny
sok z 1 cytryny
1 łyżeczka wędzonej papryki
1 płaska łyżeczka soli morskiej
duża garść liści kolendry
duża garść lisci pietruszki
mała garść lisci mięty
1/3 - 1/2  szklanki oliwy

kuskus:
1 strączek chilli
6-7 kawałków suszonych pomidorów (jeżeli są suche, tj. bez oliwy, to należy je wcześniej namoczyć)
1 łyżka oliwy
1 łyżeczka mielonej papryki
1/2 łyżeczki soli
3-4 szt posiekanej cebulki dymki (biała część)
2-3 łyżki prażonego słonecznika (wystarczy uprażyć ziarna na suchej patelni)
1/2 szklanki suchego kuskusu
bulion warzywny lub woda do przygotowania kuskusu

sos jogurtowy:
1 duże opakowanie gęstego jogurtu greckiego
1 ząbek czosnku obrany i posiekany
10 świeżych, posiekanych liści mięty
sól i sok z cytryny do smaku

do podania:
listki pietruszki
odrobina oliwy


Sposób przygotowania:
  1. Przygotuj chermoulę. Podpraż na suchej patelni kumin i kolendrę, gdy zaczną intensywnie pachnieć, przełóż ziarna do moździerza i rozetrzyj. Roztarte ziarna połącz z pozostałymi składnikami chermouli i zblenduj na pastę.
  2. Bakłażany przekrój wzdłuż na połówki, każdą z nich ponacinaj od strony miąższu w skośną kratkę uważając, żeby nie przeciąć skóry. Ponacinane połówki obficie posmaruj chermoulą. Bakłażany można odstawić na godzinę, aby przeszły smakiem, ale jeśli nie mamy czasu, to przystępujemy od razu do pieczenia.
  3. Połówki bakłażanów ułóż na blaszce i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180º C i piecz do czasu, aż będą zupełnie miękkie (tj. ok 45 - 50 minut).
  4. Gdy bakłażany się pieką, przygotuj kuskus. Chilli, suszone pomidory i oliwę zblenduj na jednolitą pastę, dodaj mieloną paprykę, sól, dymkę, słonecznik oraz kuskus. Wymieszaj i zalej wrzątkiem lub gorącym bulionem w ilości podanej na opakowaniu kuskusu. Odstaw pod przykryciem na 5 minut.
  5. Przygotuj sos jogurtowy łącząc wszystkie składniki ze sobą.
  6. Miękkie bakłażany przełóż na talerze, ułóż na nich kuskus, po trochu sosu jogurtowego, posyp natką i skrop kilkoma kroplami oliwy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz