Stary, poczciwy burger... tak bardzo w pewnym momencie pogardzany..., że fast food, że z sieciówek, że niezdrowy, że plastikowy, że nie wiadomo, co to za mięso..., a ta bułka, to istna wata. Do tego popijany colą i przygryzany równie niezdrowymi frytkami... toż to zabójcze paskudztwo opakowane kilogramami plastiku i papieru kreujące kilogramy wałków na brzuchu i biodrach już u najmłodszych konsumentów. I to właśnie ten zohydzony burger doczekał się teraz swojego renesansu i stał się jednym z modniejszych, żeby nie powiedzieć hipsterskich przysmaków dla tych, co wiedzą, co w trawie piszczy... Tyle, że to nie jest już burger z fast foodowej sieciówki, ale slow foodowy Pan Burger, który wykonany jest z mięsa zwierząt o szczególnym rodowodzie, które wiodły bezstresowe życie hulając po bezkresnych łąkach we dnie i w nocy, były karmione czekoladą, masowane po tajsku i raczone muzyką Beethovena. Tenże burger załadowany jest w organiczną bułkę upieczoną na stuletnim zakwasie, a następnie dopakowany równie organicznymi warzywami. No, może nie do końca tak, ale jakieś story musi być... I co? Można? Można! Można zrobić burgera w domu i, bądźcie pewni, nie będzie to fast food, czas oczekiwania będzie dłuższy niż w znanej sieciówce, ale efekt końcowy będzie tego wart. A oto mój burger multi kulti przyprawiony na bogato na sposób bliskowschodni z piklowanymi warzywami.
Składniki (4 porcje):
burgery:
400 g mielonego mięsa z
piersi indyka
80 - 100 g utartego na
drobnej tarce sera cheddar (użyłam cheddara Kerrygold)
3 drobno pokrojone dymki
1 ząbek czosnku przeciśnięty
przez praskę
1 płaska łyżeczka soli
½ łyżeczki mielonego pieprzu
1 płaska łyżeczka mielonego
kuminu
1/3 łyżeczki mielonego
cynamonu
1 płaska łyżeczka tymianku
2 łyżki posiekanej kolendry
lub pietruszki albo pół na pół
½ łyżeczki płatków chili
1 łyżka oliwy
olej do smażenia
piklowane warzywa:
200 ml octu jabłkowego
200 ml octu jabłkowego
50 ml wody
1 płaska łyżka cukru lub
miodu
1 łyżeczka soli
1 niepełna łyżeczka ziaren
kopru włoskiego
1 niepełna łyżeczka ziaren
kuminu
1 liść laurowy
3 średniej wielkości czerwone
cebule pokrojone w cienkie krążki
1 duży ogórek wężowy
pokrojony w cienkie plastry razem ze skórą
poza tym:
4 bułki wieloziarniste
kilka liści sałaty lub 2
garście rukoli
gotowy sos harissa
piklowane warzywa:
Piklowane warzywa najlepiej
przygotować dzień wcześniej, aby miały czas przejść smakiem zalewy i nabrać
ładnego wyglądu.
- Z podanych składników (z wyłączeniem cebuli i ogórka) przygotuj zalewę i zagotuj ją.
- Cebulę i ogórki ułóż w osobnych słoiczkach i do każdego z nich wlej po połowie przestudzonej zalewy. Odstaw do lodówki.
burgery:
- W misce połącz mięso ze wszystkimi wymienionymi dodatkami do oliwy włącznie. Wymieszaj dokładnie, najlepiej ręką, aby ser równomiernie rozłożył się w całej masie.
- Z masy mięsnej uformuj walec o średnicy zbliżonej do średnicy bułek. Ostrym nożem przekrój walec na pół, a następnie każdą połówkę ponownie na pół, aby powstały 4 równej wielkości krążki. Porcje mięsa wygładź mokrymi rękami, połóż na talerzu i wstaw do lodówki.
- Po schłodzeniu usmaż burgery
na grillu albo na patelni na rozgrzanym oleju. W każdym przypadku używaj
średniego ognia, aby ser zawarty w burgerach się nie spalił tylko ładnie
- Bułki przekrój na połówki. Spody posmaruj sosem harissa.
- Na sosie ułóż złożony liść sałaty lub pół garści rukoli, a następnie porcję piklowanej cebulki, burgera i na końcu porcję piklowanych ogórków (warzywa dobrze jest wcześniej osączyć z zalewy na ręczniku papierowym).
- Burgera przykryj drugą połówką bułki
również posmarowaną sosem harissa. Zepnij burgera patyczkiem i podaj np. z
frytkami i piwem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz