Składniki (wszystkie w temperaturze pokojowej):
2 cytryny o cienkiej skórce (dobrze wyszorowane)
2 i 1/4 szklanki mąki
1 łyżka proszku do pieczenia
szczypta soli
120 g miękkiego masła
4 duże jajka
1,5 szklanki cukru
1 łyżka esencji waniliowej
1 łyżka esencji cytrynowej
odrobina masła i bułki tartej do formy
krem:
250 g mascarpone
150 ml kremówki
3 - 4 łyżki cukru pudru
skórka otarta z 1 cytryny
karmel cytrynowy:
1/2 szklanki cukru
3 łyżki wody
sok z 1 cytryny
1 łyżka likieru limoncello (dowolnie)
1 łyżka masła
Sposób przygotowania:
- Cytryny umieść w garnku, zalej wodą i zagotuj, zmniejsz ogień, przykryj garnek i gotuj 25-30 minut. Po tym czasie wyjmij cytryny z garnka, rozkrój, usuń pestki i zmiksuj blenderem na jednolite pure. Odstaw do ostygnięcia.
- Mąkę przesiej do miski z proszkiem do pieczenia i solą.
- Masło podgrzej w rondelku do rozpuszczenia, odstaw do ostygnięcia.
- Jajka ubij z cukrem w robocie kuchennym do uzyskania puszystego kogla mogla. Zmniejsz obroty i stopniowo dodawaj płynne masło, pure cytrynowe, esencję waniliową i cytrynową oraz partiami mąkę. Mieszaj na małych obrotach i tylko do połączenia składników. Ciasto będzie dosyć gęste.
- Rozgrzej piekarnik do 175⁰ C. Formę do babki wysmaruj masłem i obsyp bułką tartą. Przełóż ciasto do formy i wstaw do nagrzanego piekarnika. Piecz ok. 40 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjmij babkę z pieca i odstaw do ostygnięcia.
- Składniki kremu przełóż do miski i zmiksuj na gęsty krem. Wstaw do lodówki.
- Czas na karmel. Do garnuszka wrzuć cukier i 2-3 łyżki wody. Zacznij podgrzewać i zagotuj, zmniejsz lekko ogień, ale nie przerywaj gotowania, niech się gotuje aż do momentu, kiedy zmieni kolor na bursztynowy i zgęstnieje, a na powierzchni pokażą się liczne bąble. Zdejmij garnek z pieca, dodaj sok z cytryny, limoncello i masło, zamieszaj do połączenia wszystkich składników. Przestudź.
- Przed samym podaniem rozsmaruj na babce krem, na kremie rozlej cienką strużką karmel. Do nałożenia kremu użyłam rękawa cukierniczego z końcówką do dekoracji tortów, nakładałam krem zataczając coraz większe okręgi, w ten sposób powstały rowki, w których zatrzymały się strużki karmelu nakładanego łyżeczką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz